• This is default featured slide 1 title

    Go to Blogger edit html and find these sentences.Now replace these sentences with your own descriptions.This theme is Bloggerized by NewBloggerThemes.com.

  • This is default featured slide 2 title

    Go to Blogger edit html and find these sentences.Now replace these sentences with your own descriptions.This theme is Bloggerized by NewBloggerThemes.com.

  • This is default featured slide 3 title

    Go to Blogger edit html and find these sentences.Now replace these sentences with your own descriptions.This theme is Bloggerized by NewBloggerThemes.com.

  • This is default featured slide 4 title

    Go to Blogger edit html and find these sentences.Now replace these sentences with your own descriptions.This theme is Bloggerized by NewBloggerThemes.com.

  • This is default featured slide 5 title

    Go to Blogger edit html and find these sentences.Now replace these sentences with your own descriptions.This theme is Bloggerized by NewBloggerThemes.com.

Koniec pewnej epoki

8 maja 2013 roku stało się coś nieuniknionego - Sir Alex Ferguson oświadczył, że kończy swoją karierę na ławce trenerskiej Manchesteru United. Decyzja, która przez lata była odkładana w niedaleką przyszłość, teraz jest ostateczna. Szkot to istny symbol i wizytówka Czerwonych Diabłów. Przez ponad 26 lat pracy z United zdobył 13 tytułów mistrzowskich, prześcigając w ogólnej liczbie tych trofeów znienawidzony przez fanów swojej drużyny Liverpool F.C. Poza tym dwukrotnie wygrywał rozgrywki Ligi Mistrzów; raz w 1999 roku po dramatycznym meczu z Bayernem Monachium(2-1) na Camp Nou a kolejny w 2008 roku z Chelsea F.C na moskiewskich Łużnikach.

Początki Fergusona na trenerskiej ławce Manchesteru nie należały do łatwych. Z miejsca musiał rywalizować z Liverpoolem F.C, który w latach 80' dominował na krajowych boiskach, odnosząc również sukcesy w Europie. Przełomem był rok 1993 i pierwszy triumf Szkota w roli szkoleniowca Czerwonych Diabłów. Zaczęła się wtedy era wielkiego United, który do dzisiaj co roku walczy o najwyższe cele.

Na przełomie wieków powstała nowa siła w angielskiej piłce nożnej. Prowadzony przez Arsena Wengera Arsenal F.C przysporzył wiele nerwów szkockiemu szkoleniowcowi. Batalie między The Gunners i Manchesterem United elektryzowały całą Anglię, a walki o tytuły mistrzowskie trwały do ostatnich kolejek.

Z czasem do światowego futbolu dołączył bogaty oligarcha, który za swoje grube miliony kupił londyńską Chelsea F.C. Roman Abramowicz, bo o nim mowa, wpompował setki milionów euro aby stworzyć drużynę, która przeciwstawi się Czerwonym Diabłom. Dodatkowo sprowadził z F.C Porto Jose Murinho, aby poukładał należycie wszystkie klocki. I ten pomysł wypalił. Tym razem inny klub z Londynu zaczął walczyć o triumfy na angielskich boiskach, często z dużym powodzeniem.

Era Manchesteru City to historia, która kształtuje się na naszych oczach. Niebywały sukces w postaci zdobycia mistrzostwa Anglii w poprzednim sezonie, był czymś niezwykłym. The Citizens zaczęli wreszcie grać na równi z zespołem United, często upokarzając go na własnym stadionie.

Sir Alex Ferguson przez dziesięciolecia potrafił utrzymywać zespół Manchesteru United na absolutnym topie angielskiego i europejskiego futbolu. Jest postacią, która na zawsze wpisała się do historii futbolu. Jego żywiołowość oraz charakterystyczne żucie gumy co mecz zostaną na długą w naszej pamięci. Co dalej z Czerwonymi Diabłami? Czy najbardziej zasłużony angielski klub piłkarski, pod wodzą nowego szkoleniowca Davida Moyes'a utrzyma poziom, do jakiego nas przyzwyczaił?


Share:

Nadzieja na lepsze jutro

Wisła Kraków, najlepszy polski klub XXI wieku, ostatnimi czasy przeżywa kryzys. Składa się na to kilka czynników, które są na tyle znaczące, że zespół z Krakowa nie może się ustabilizować. Jak to często bywa, chęć osiągnięcia sukcesu tu i teraz automatycznie niweluje jakiś długofalową wizję dla klubu.

Dzięki takiej strategii, w 2011 roku klub z Reymonta był blisko piłkarskiego raju. Zabrakło tak niewiele, jak zawsze z resztą. Przed Wisłą nie stanęła co prawda jakaś piłkarska potęga, ale klub, który ma patent na awanse do Champions League. Apoel Nikozja, bo o nim mowa, pod względem czysto piłkarskim był zespołem o wiele bardziej doświadczonym. Piłkarze z Cypru imponowali wyszkoleniem technicznym, a ich kondycji nie powstydziłby się nie jeden maratończyk. Wisła przegrała w dwumeczu 2:3 i odpadła w decydującej rundzie. Tak jak kiedyś po wylosowaniu belgijskiego RSC Anderlechtu, tak i w 2011 roku media w Polsce wręcz piały z zachwytu. Krakowian stawiano w roli faworytów, a kończyło się przykrymi porażkami. Mit Widzewa Łódź, jako ostatniego polskiego przedstawiciela w Champions League, nie został odczarowany.

Model holenderski, z trenerem Robertem Maaskantem i dyrektorem sportowym Stanem Valcksem, nie zdał egzaminu. Nie zdał, gdyż właściciel Białej Gwiazdy Bogusław Cupiał po raz kolejny nie chciał czekać. Następni szkoleniowcy też nie zdali egzaminu. Trener Michał Probierz otwarcie mówił, że brakuje mu wsparcia od władz klubu. Wisła pod jego wodzą nie prezentowała się tak jak powinna, czego konsekwencją był rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

Obecny trener Tomasz Kulawik nie został zbawicielem i popracuje do końca sezonu. Nieoficjalnie wiadomo o tym, że od nowego sezonu Białą Gwiazdą pokieruje jakiś zagraniczny szkoleniowiec. Ma on dostać około 3 lat, na stopniowe odbudowanie drużyny i awans do europejskich pucharów.

 Zapowiada się okres kolejnych zmian i kilku lat bez sukcesów. W teorii oczywiście. W praktyce, w polskiej lidze wszystko jest możliwe. Przez bardzo niski poziom rozgrywek i nieudolność innych zespołów, i taka Wisła w przebudowie może zajść wysoko. Czy będzie to dla niej dobre? Częściowo tak, bo do klubowej gabloty z trofeami dołączy kolejny puchar. Ale czy plan minimum, czyli gra w fazie grupowej w Lidze Europejskiej, będzie w jakimkolwiek zasięgu? Tu może być różnie. Jedno jest pewne, kibice i fani nie tylko krakowskiej Wisły, ale każdego polskiego klubu mają dość blamaży i porażek.


.
Share:

Liga Mistrzów 2012/2013, cz. 2

Wspominając pokrótce wyczyny europejskich potęg piłkarskich z obecnego sezonu, nie można pominąć największego tureckiego klubu - Galatasaray SK. Piłkarze znad Bosforu szczęśliwie awansowali z drugiego miejsca w swojej grupie, wyprzedzając dzięki lepszemu bilansowi bramek rumuński  CFR Cluj. Podopieczni  Fatiha Terima dobre występy przeplatali średnimi. Na własnym stadionie potrafili przegrać 0:2 ze Sportingiem Braga, by parę kolejek później pokonać Manchester United 1:0, również u siebie.

 Faza pucharowa była natomiast całkiem odmienna. Turcy pokazali, że potrafią walczyć i grać do końca. W dwumeczu z F.C Schalke 04, Galata najpierw zremisowała przed własną publicznością 1:1, a w Niemczech wygrała 3:2. Ekipa oparta na Didierze Drogbie, Wesleyu Snejderze czy Buraku Yilmazie w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Realu Madryt. O ile w pierwszym meczu na Bernabeu Los Blancos gładko uporali się z Galatasaray 3:0, tak w rewanżu przegrali 3:2. Piłkarze ze stolicy Turcji godnie pożegnali się z elitą i pokazali, że są liczącą się siłą na Starym Kontynencie.

Na koniec chciałbym jeszcze napisać parę zdań o Borussi Dortmund, choć będzie ciężko, bo to temat na bardzo długi post.

Drużyna Jurgena Kloppa w poprzednim sezonie trafiła do grupy z Arsenalem F.C, Olympiakosem SFP i Olympique Marsylią. W teorii byli to solidni przeciwnicy, ale jak się wydawało, w zasięgu BVB. W praktyce Borussi brakowało po prostu doświadczenia, co przełożyło się na brak awansu z grupy i zajęcie ostatniego miejsca. Spora wpadka, jak na mistrza Niemiec.

Co by nie było, "Żółto - czarni" powtórzyli sukces na krajowych boiskach, drugi raz z rzędu zdobywając mistrzowską platerę. W sezonie 2012/2013 trafili do "grupy śmierci" z Ajaxem Amsterdam, Realem Madryt i Manchesterem City. Tym razem udowodnili swoją wartość i zajęli pierwsze miejsce, ugrywając w bezpośrednich pojedynkach z "Królewskimi" cztery punkty. W kolejnej fazie rozgrywek Borussia nie dała szans Shachatarowi Donieck, wygrywając 5:2 w obu meczach. Los mistrza Ukrainy podzieliły kolejno Malaga C.F(3:2 w ćwierćfinale) i Real Madryt(4:3 w półfinale).

 Drużyna prowadzona przez trenera Kloppa pokazuje niezwykłą dojrzałość i jest pewna swoich umiejętności. Kolektyw oraz żelazna dyscyplina zaowocowały tym, że piłkarze Borussi Dortmund 25 maja zagrają z Bayernem Monachium w finale Ligi Mistrzów na londyńskim Wembley. Czy powtórzą wyczyn podopieczny Ottmara Hitzfelda z 1997 roku i wywalczą drugi puchar Europy? Czy któryś z trójki Polaków przesądzi w końcowym wyniku i da upragnione zwycięstwo? A może Bayern okaże się drużyną poza zasięgiem kogokolwiek i po raz piąty będzie triumfował w tych rozgrywkach? Na te i wiele innych pytań będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, ale jedno jest pewne, emocji nie zabraknie.
Share:

Liga Mistrzów 2012/2013, cz. 1

Sezon 2012/2013 w Lidze Mistrzów wniósł pewną świeżość do tych elitarnych rozgrywek. W fazie grupowej zadebiutowała hiszpańska Malaga C.F - klub, którego właścicielem jest katarski Szejk Abdullah Al - Thani. Człowiek ten, w pierwszych dwóch latach po pozyskaniu klubu, zainwestował ponad 150 milionów euro na transfery. Jak widać - opłaciło się. Do niedawna średniak z Primera Division, w tegorocznych rozgrywkach doszedł do ćwierćfinału, w którym odpadł po dramatycznym meczu wyjazdowym z Borussią Dortmund z trzema Polakami w składzie.

Na europejskie salony, po latach posuchy, wróciło francuskie Paris Saint - Germain. Klub budowany za grube miliony katarskich szejków co prawda nie zdobył mistrzostwa w poprzednim sezonie, lecz w obecnym nie ma sobie równych. W Lidze Mistrzów Paryżanie musieli uznać wyższość F.C Barcelony, przegrywając z Dumą Katalonii w ćwierćfinale rozgrywek. Nie zmienia to faktu, że drużyna Carlo Ancelottiego i tak odniosła duży sukces.

Również włoski Juventus F.C wrócił do rozgrywek Ligi Mistrzów w wielkim stylu. Stara Dama sezon 2011/2012 uświęciła trzydziestym Scudetto, deklasując przy tym resztę kandydatów do triumfu, w tym inny wielki klub - A.C Milan. W obecnym sezonie wszystko wskazuje na to, że kolejny tytuł pojedzie do stolicy Piemontu. W fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Juventus wygrał swoją grupę, jednocześnie wyrzucając z rozgrywek poprzedniego championa, Chelsea F.C. O ile w fazie pucharowej Celtic F.C nie był wymagającym rywalem, tak Bayern Monachium był poza zasięgiem.


Share:

Categories

Ordered List

  1. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetuer adipiscing elit.
  2. Aliquam tincidunt mauris eu risus.
  3. Vestibulum auctor dapibus neque.

Sample Text

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.

Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation test link ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.

Definition List

Definition list
Consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.
Lorem ipsum dolor sit amet
Consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.

Support

Need our help to upload or customize this blogger template? Contact me with details about the theme customization you need.

Pages