Sezon 2012/2013 w Lidze Mistrzów wniósł pewną świeżość do tych elitarnych rozgrywek. W fazie grupowej zadebiutowała hiszpańska Malaga C.F - klub, którego właścicielem jest katarski Szejk Abdullah Al - Thani. Człowiek ten, w pierwszych dwóch latach po pozyskaniu klubu, zainwestował ponad 150 milionów euro na transfery. Jak widać - opłaciło się. Do niedawna średniak z Primera Division, w tegorocznych rozgrywkach doszedł do ćwierćfinału, w którym odpadł po dramatycznym meczu wyjazdowym z Borussią Dortmund z trzema Polakami w składzie.
Na europejskie salony, po latach posuchy, wróciło francuskie Paris Saint - Germain. Klub budowany za grube miliony katarskich szejków co prawda nie zdobył mistrzostwa w poprzednim sezonie, lecz w obecnym nie ma sobie równych. W Lidze Mistrzów Paryżanie musieli uznać wyższość F.C Barcelony, przegrywając z Dumą Katalonii w ćwierćfinale rozgrywek. Nie zmienia to faktu, że drużyna Carlo Ancelottiego i tak odniosła duży sukces.
Również włoski Juventus F.C wrócił do rozgrywek Ligi Mistrzów w wielkim stylu. Stara Dama sezon 2011/2012 uświęciła trzydziestym Scudetto, deklasując przy tym resztę kandydatów do triumfu, w tym inny wielki klub - A.C Milan. W obecnym sezonie wszystko wskazuje na to, że kolejny tytuł pojedzie do stolicy Piemontu. W fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Juventus wygrał swoją grupę, jednocześnie wyrzucając z rozgrywek poprzedniego championa, Chelsea F.C. O ile w fazie pucharowej Celtic F.C nie był wymagającym rywalem, tak Bayern Monachium był poza zasięgiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz