Historia pojedynków polsko - angielskich na poziomie reprezentacyjnym to pasmo wielu niepowodzeń naszych zespołów. We wszystkich oficjalnych meczach z Lwami Albionu wygraliśmy raz, 2:0 w 1973 roku (Chorzów) po bramkach Adama Banasia i Włodzimierza Lubańskiego w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Republice Federalnej Niemiec.
Kolejnym dobrym meczem w wykonaniu naszych "orłów" przeciwko Anglikom było spotkanie na Wembley w 1996 roku podczas eliminacji do Mistrzostw Świata we Francji. Po przepuszczeniu piłki przez Henryka Bałuszyńskiego, Marek Citko dostał wyśmienitą szansę na pokonanie Davida Seamana i jej nie zmarnował. Polska po 23 latach strzeliła bramkę na Wembley, która na dodatek dawała nam prowadzenie. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 2:1 dla Anglii a eliminacje zakończyliśmy na trzecim miejscu, odpowiednio za Włochami i wspomnianymi Anglikami.
Marek Citko po strzelonej bramce stał się niemal bohaterem narodowym a w kraju zaczęła się "citkomania".
W eliminacjach do Mistrzostw Świata w Niemczech (2006) w grupie 6, znów było dane nam się zmierzyć z Synami Albionu. Pierwszy mecz w Chorzowie przegraliśmy 1:2, choć drużynę mieliśmy przyzwoitą. Anglia jednak była faworytem tej grupy i potwierdziła to na boisku. Rewanż na stadionie w Manchesterze trzymał w napięciu a powodów do dumy przysporzył na "Franek łowca bramek", czyli Tomasz Frankowski. Po szybkim podaniu na skrzydło przez Mariusza Lewandowskiego, dośrodkować zdołał Kamil Kosowski a Frankowski pięknym wolejem wyrównał wynik na 1:1. Po raz kolejny jednak, dość niefortunnie, przegraliśmy 1:2 i to Anglicy zajęli pierwsze miejsce w grupie. Reprezentacja Polski uplasowała się na drugim miejscu, lecz razem ze Szwecją miała najlepszy bilans bramkowy i awansowała bezpośrednio na turniej bez konieczności grania baraży.
Wszystkie spotkania Biało-Czerwonych z Anglikami:
1) 05.01.1966, Liverpool, Anglia 1:1 Polska, towarzyski
2) 05.07.1966, Chorzów, Polska 0:1 Anglia, towarzyski
3) 06.06.1973, Chorzów, Polska 2:0 Anglia, El. MŚ 1974
4) 17.10.1973, Londyn, Anglia 1:1 Polska, El. MŚ 1974
5) 11.06.1986, Monterrey, Anglia 3:0 Polska, MŚ 1986
6) 03.06.1989, Londyn, Anglia 3:0 Polska, El. MŚ 1990
7) 11.10.1989, Chorzów, Polska 0:0 Anglia, El. MŚ 1990
8) 17.10.1990, Londyn, Anglia 2:0 Polska, El. ME 1992
9) 13.11.1991, Poznań, Polska 1:1 Anglia, El. ME 1992
10) 29.05.1993, Chorzów, Polska 1:1 Anglia, El. MŚ 1994
11) 08.09.1993, Londyn, Anglia 3:0 Polska, El. MŚ 1994
12) 09.10.1996, Londyn, Anglia 2:1 Polska, El. MŚ 1998
13) 31.05.1997, Chorzów, Polska 0:2 Anglia, El. MŚ 1998
14) 27.03.1999, Londyn, Anglia 3:1 Polska, El. ME 2000
15) 08.09.1999, Warszawa, Polska 0:0 Anglia, El. ME 2000
16) 08.09.2004, Chorzów, Polska 1:2 Anglia, El. MŚ 2006
17) 12.10.2005, Manchester, Anglia 2:1 Polska, El. MŚ 2006
18) 17.10.2012, Warszawa, Polska 1:1 Anglia, El. MŚ 2014
19) 15.10.2013, Londyn, Anglia ?:? Polska, El. MŚ 2014
Jaką widzę jutro Polskę na Wembely? Polskę walczącą, bo nie wyobrażam sobie aby podopieczni Waldemara Fornalika przeszli obok meczu i poddali się już przed pierwszym gwizdkiem. Fakt, nawet jutrzejsze (przypuszczalne) zwycięstwo nic nam nie da, gdyż eliminacje się dla nas skończyły. To nie rywale je wygrali, to my je przegraliśmy. Ta kadra ma potencjał na to, aby zająć pierwsze miejsce w grupie z Anglią, Ukrainą czy Czarnogórą. Nadal uważam, że jesteśmy wstanie zbudować drużynę z obecnych zawodników, która mogłaby nawiązać chociażby do ery Leo Beenhakkera, kiedy każdy się z nami liczył.
Jutrzejszy mecz to nagroda za... przegrane eliminacje. Możliwość gry na nowym Wembley to dla wielu zawodników coś, czego się nie zapomina do końca życia. Pokazanie się całemu światu, być może strzelenie bramki i bycie na ustach wielu sympatyków futbolu - na taki moment czeka każdy piłkarz. Mam nadzieje, że jutro zagramy spotkanie, które przejdzie do historii i będzie wspominane przez lata. Bujam w obłokach? - możliwe, bo z obecnym zespołem nic nie jest pewne, nawet to, kto wyjdzie w podstawowej "11". Wiadome jest jedno, 15 października 2013 roku wszystko może się zdarzyć. Obyśmy kładli się spać z dobrymi humorami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz